Rasa


Pierwsze wzmianki o rasie pochodzą ze Skandynawii oraz północnych terenów Rosji. Znajdujące się w paryskim muzeum Wikingów średniowieczne elementy odzieży wykonanej z futra rusałek świadczą o wykorzystywaniu walorów kotów rosyjskich niebieskich (w szczególności sierści) jako monety przetargowej. “W znaleziskach z tamtego okresu można zobaczyć czapki i szale wyrabiane z futerka opisywanego przez nas kota. A fakt, że należały one, w owym czasie do cennych i pięknych stworzeń, podkreśla rosyjskie powiedzenie. Mówiono bowiem, że aby łatwiej ukryć rzucające się w oczy szmaragdowe ślepia przed czujnymi rosyjskimi myśliwymi, Bóg dał temu kotu tak długie rzęsy, obfite brwi i błyszczącą sierść, aby łatwiej było mu uciekać przed oszczepami w srebrzystym śniegu Syberii”. Również dzięki trybowi życia Wikingów rasa ta trafiła do Hiszpanii i Malty (stąd inne jego nazwy: kot maltański, hiszpański niebieski). Do Anglii przetransportowały się same, jako pasażerowie na gapę – po podpisaniu w połowie XVI w. umów handlowych angielsko-rosyjskich dotarły na wyspy wraz z pierwszymi transportami (stąd inna nazwa – kot archangielski). Koty, które znalazły się w zupełnie innych warunkach klimatycznych, musiały się do nich dostosować. Gęste i grube futro pozwalające na przetrwanie w ekstremalnych temperaturach w Rosji, nie było już niezbędne, a nawet stało się balastem w wyspiarskich warunkach atmosferycznych. Także charakter kotów rosyjskich ewoluował – nie musiały się bowiem obawiać myśliwych, którzy na nie polowali. Zaczynała kształtować się przyjazna relacja między człowiekiem a kotem. Rosja doceniała kota niebieskiego. W 1850 r. na carskim dworze można było napić się wódki “Kot Rosyjski Niebieski”. Jak również wiadomo, ulubieńcem cara Mikołaja I była kotka rosyjska niebieska, której zwierzał się z największych państwowych sekretów. Widocznie moda ta szybko się rozpowszechniła, gdyż rasa ta szybko trafiła na dwory szlacheckie. Sam car rosyjski miał również udział w promocji kota niebieskiego – w 1901 roku ofiarował angielskiej królowej – Victorii i jej synowi Edwardowi VII – parę kotów tej rasy. Książę objął nawet honorowy patronat nad związkiem hodowców kotów rosyjskich krótkowłosych. Zawirowania wojenne XX w. Były bardzo niebezpieczne również dla kota rasy rosyjskiej – groziło mu wymarcie. Aby nie dopuścić do wyginięcia, hodowcy krzyżowali tę naturalną rasę z innymi, głównie Syjamskimi. Eksperymenty, mimo początkowego entuzjazmu, szybko przerwano, gdyż budowa ciała “krzyżówek” znacznie odbiegała od pierwowzoru (istotną rolę w tym trudnym procesie odegrała M. Rockford). Rasa rosyjska od 1937 r. ma swój własny standard. W latach siedemdziesiątych XX w. australijska hodowca M. Jones, chcąc uzyskać barwną odmianę kota rosyjskiego krzyżowała go z białym kotem domowym. Organizacje hodowlane w Australii pod koniec lat siedemdziesiątych uznały zarówno białą, jak również czarną barwę tej rasy. Większość organizacji felinologicznych jednak do tej pory uznaje jedynie niebieską odmianę kota rosyjskiego krótkowłosego, dyskwalifikując tym samym inne barwy futra (w tym FIFe, której członkiem jest hodowla Szara Eminencja*PL). Dwie koteczki rosyjskie niebieskie posiadał również Jan Paweł II w papieskich apartamentach Watykanu. Do Polski pierwszy kocur tej rasy trafił w 1990 r. Następnie sprowadzono trzy koteczki. Od tego czasu z powodzeniem koty rosyjskie niebieskie zagościły w rodzimych hodowlach i coraz częściej… domach.

Kot rosyjski niebieski z uwagi swoją na burzliwą historię doczekał się kilku wzorców zwanych standardami, w tym również odmian: kolorowych oraz długowłosej. Właściwie każda federacja felinologiczna posiada swój standard. Standardy najpopularniejszych federacji w naszym kraju poniżej:

Standard FIFe

Standard WCF

Standard TICA

Podstawowe rozróżnienie mające odzwierciedlenie w wyglądzie można pogrupować na koty rosyjskie niebieskie europejskie i amerykańskie, przy czym nazwy te mogą okazać się mylące. Określenia typów odnoszą się do regionów świata/Europy gdzie drogą eliminacji i odpowiedniego krzyżowania doszło do utrwalenia kota rosyjskiego niebieskiego o określonych cechach. Obecnie z uwagi na powszechność importu w Europie mamy wiele “amerykańskich” RUSków i odwrotnie. Niezależnie od tego wyróżnić można te dwa podstawowe wzorce oraz ich wariacje.

W pierwszej grupie, kotów rosyjskich niebieskich europejskich (zwanych też typem “starym”), wskazać należy na typ angielski i szwedzki. Oba nieco się od siebie różnią.

Kot rosyjski niebieski w typie angielskim znany jest z cięższej budowy i pionowo postawionych uszu. Kolor futra jest w odcieniu średnim, płaszcz jest ruby i miękki. Wibrysy widoczne.

Szwedzki typ cechują mniejsze uszy osadzone bardziej z boku głowy, rozstawione szerzej. Futro jest ciemniejsze i mniej delikatne, oczy mają bardziej okrągły kształt (choć wciąż jest on “migdałowaty”).



Druga grupa to koty rosyjskie niebieskie w typie amerykańskim, znacznie różniąca się europejskich pobratymców. Niektórzy wyróżniają w tej grupie także typ japoński. De facto koty rosyjskie mieszkające w Japonii, pochodzą głównie z Ameryki Północnej – z uwagi na surowe przepisy importowe oraz ograniczenie terytorialne wyspy mieszkające tam koty są krzyżowane w ramach dostępnej puli genowej, co wpływa na zaostrzanie cech (głównie szerszy rozstaw uszu). “Amerykański” Rusek jest mniejszy i dłuższy od kotów europejskich, ma delikatniejszą budowę. Kolor płaszcza jest dużo jaśniejszy (srebrny) i mocno kontrastuje z żywo zielonymi oczami o okrągłym kształcie. Uszy są duże, szeroko osadzone (w stosunku do europejskich), umiejscowione na głowie pod kątem (linia łącząca ich wierzchołki i dalej obustronnie w kierunku podbródka powinna tworzyć trójkąt). Wibrysy są mniej widoczne a uśmiech bardziej zarysowany. Japoński – “bliźniaczy” dla typu amerykańskiego – wyróżniają szerzej rozstawione uszy oraz (jeszcze) większe okrągłe oczy.



Poza tymi typami warto wspomnieć o tzw. miksie – typie pośrednim między “amerykanem” i “europejczykiem”, którego szczególnie dużo w naszej części Europy. Rosyjski niebieski “miks” to w wielkim skrócie krzyżówka tych dwóch podstawowych typów. Ponieważ zarówno europejski jak i amerykański mogą być różne podobnie jest z miksami. Najczęściej są to koty rosyjskie niebieskie o mocnej budowie, uszach i średnim kolorze niebieskim – pomiędzy typem amerykańskim a europejskim.

Odmiany kolorystyczne są popularne szczególnie w Australii, Afryce i Ameryce Północnej. Dopuszczone tam kolory kota rosyjskiego niebieskiego to:



biały (tu zdarzają się też koty różnookie),



czarny oraz pręgowany (tabby) – (to ostatnie umaszczenie nie jest uznane nigdzie na świecie).

Również w Polsce znajdują się już hodowle kota rosyjskiego niebieskiego, działające pod auspicjami WCF, które posiadają koty w innych odmianach kolorystycznych, jak niebieska. Wariacją kota rosyjskiego niebieskiego jest wersja kolorystyczna colour point. Spuścizną kojarzenia kotów rosyjskich po II wojnie światowej z syjamami jest dziedziczenie genu odpowiadającego za odmianę point – kolor niebieski obejmuje pyszczek, dolną część łap oraz końcówkę ogona, reszta futra jest biała/beżowa; oko pointa jest lazurowe. Od jakiegoś czasu trwają starania o legalizację kotów archangielskich (jak są nazywane).



Nebelung to kot spokrewniony z rosyjskim niebieskim, chociaż wtórnie a nie pierwotnie – jego historia jest odmienna. Pierwsza para hodowlana nebelungów nie miała pochodzenia “rosyjskiego” (przy rejestracji rasy hodowcy sprzeciwiali się uznaniu ich jako kotów rosyjskich długowłosych, co też wynika z odmiennych standardów ras w wielu federacjach, jak choćby TICA)! Jednak z uwagi na zezwolenie łączenia (outcross) nebelungów z rusami, brak restrykcyjnej hodowli, szczególnie na wschodzie, ujawnione (wtórne) genetyczne pokrewieństwo ras wprowadziło dezorientację w tym zakresie.



CECHY SZCZEGÓLNE RUSa

WIELKOŚĆ
Kot rasy rosyjskiej niebieskiej jest średniej wielkości. Przyjmuje się, że waga, którą osiąga waha się między 3 kg a 5,5 kg. Kotki są mniejsze i drobniejsze. Kocury natomiast – większej i masywniejszej budowy. Nierzadko wydają się dwukrotnie większe od kotki tej samej rasy.

SYLWETKA
Sylwetka rusałki jest smukła i pełna gracji. Dopełniają ją długie łapy zakończone owalnymi stopami i dość długi, proporcjonalny ogon. Cechuje je krótka głowa, płaska czaszka i czoło. Prosty nos. Duże, szerokie u podstawy i “postawione” uszy, spiczaście zakończone.

SZATA
Większość organizacji felinologicznych (w tym FIFe) uznaje jedynie odmianę niebieską kota rosyjskiego krótkowłosego. Barwa futra powinna być jednolicie niebiesko-szara z wysrebrzeniem (ciemniejsze “pręgi” wg standardu rasy dopuszczalne są jedynie na końcówce ogona u dorosłych osobników, u kociaków natomiast są dopuszczalne). Koty rosyjskie niebieskie mają gęste, grube, podwójne futro. Podszerstek sprawia, że wydaje się jedwabiście gładkie w dotyku. Każdy włos ma bezbarwną końcówkę, która daje efekt srebrzącej się szaty i nadaje sierści połysk.

SKÓRA
Skóra kotów rosyjskich niebieskich jest właśnie niebieska – najlepiej zaobserwować można jej kolor na wewnętrznej stronie ucha (w innych miejscach, z powodu gęstego futra, dostrzeżenie koloru skóry jest bardzo utrudnione). Poduszki łap są koloru lawendowego.

OCZY
RUSy powinny mieć duże szmaragdowe oczy, w kształcie migdałów.

CHARAKTER
Kot rosyjski niebieski jest z natury spokojny i subtelny – przeszkadzają mu hałas i krzyk. Nie znaczy to, że nie bywa skory do zabawy! A i owszem, każda porcja czasu poświęcona tylko jemu, nagradzana jest sporą porcją czułości. Jest to rasa inteligentna – można z powodzeniem nauczyć rusałkę chodzić na smyczy, aportować, podróżować na człowieku, etc. Przy tym jest to przede wszystkim kot bardzo łagodny, zarówno wobec dorosłych domowników, jak też w stosunku do dzieci. Jest bardzo wrażliwy, jak pisze D. Sumińska “…musimy przede wszystkim zauważać jego delikatne umizgi. Niepoświęcanie mu uwagi to pierwszy krok do kociej depresji”1. Przesada prowadząca do zagłaskania nie jest wskazana. Delikatna psychika kota rosyjskiego połączona z uległością i łagodnością – nie pozwala mu się wyzwolić z natarczywej niewoli. Z reguły jest stworzeniem cichym, choć zdarzają się przypadki “rozmowne”.

CHOROBY
Jako jedna z niewielu ras naturalnych, nie krzyżowanych wsobnie (w pokrewieństwie), koty rosyjskie nie mają skłonności do chorób dziedzicznych (jak przykładowo u rexa dewońskiego). Nie zwalnia to jednak opiekuna z zabiegów profilaktycznych, gdyż – może zachorować na każdą z kocich chorób, przykładowo zakaźną. D. Sumińska jako jedyne “typowe” zdrowotne zagrożenie dla rusałki wskazuje przewlekłą niewydolność nerek. Tym samym działania prewencyjne powinny kumulować odpowiednio zbilansowane żywienie (w szczególności unikanie monodiety) i systematyczną kontrolę stanu nerek badaniem USG.

Czy rusałka jest dla każdego? szkic charakteru i oczekiwań kota oraz sylwetka idealnego opiekuna

Kot rasy rosyjskiej niebieskiej jest dość prosty “w obsłudze”. Nie wymaga nadzwyczajnych zabiegów pielęgnacyjnych, jak koty długowłose. Raz w tygodniu wystarczy przeczesać futro grubym grzebieniem w celu usunięcia wypadającej sierści lub przetrzeć wilgotną szmatką, dwa razy w miesiącu przyciąć pazury. Dobrze zbilansowana dieta, dostęp do świeżej wody, czysta kuweta, okresowe badania i szczepienia kontrolne, uwaga właściciela i drapak, to właściwie komplet oczekiwań rusałki. Pozornie wydaje się że to niewiele…. Kot rosyjski oprócz odpowiednich warunków bytowych (pełnowartościowa karma sucha i mokra w odpowiednich ilościach dostosowana do wieku i potrzeb, świeża woda, czysta kuweta, odpowiednia temperatura w pomieszczeniu, w którym przebywa), stosownych szczepień, przede wszystkim wymaga uwagi, na której chciałabym się skupić. Nie chodzi tu o uwagę czyjąkolwiek. To kot wybiera wśród domowników osobę, w której lokuje swoje kocie uczucia. W naszej hodowli FaaTum, Jafa i Car wybrali mnie, Astra natomiast jest kotką męża, Amika – mamy, Diva – ojczyma. Nie ma więc wpływu na koci wybór osoba karmiąca, sprzątająca itd, jak np. u psów. To dla kota standard (mówi się, dla porównania, że psy mają w ludziach przyjaciół, a koty służbę.. coś w tym jest). Czym się objawia kocia miłość? Wzmożonym zainteresowaniem, ufnością, uległością. Na przykładach – kotka męża oczywiście przychodzi na pieszczoty do mnie, ale tylko kiedy go nie ma, albo kiedy jest zajęty. Albo przyjdzie na chwile, po czym wraca i kładzie się koło niego… Wystarczy, że ubiorę się w jakieś mężowe ciuchy, żeby skłonić Astrę do wspólnego spędzenia czasu. FaaTum natomiast kiedy jesteśmy w domu oboje – na męża nie zwraca uwagi. Musi minąć kilka dni beze mnie, żeby w ogóle sama do niego podeszła i dała się pogłaskać. Dowodzi to bardzo bliskiej i specyficznej relacji, jaką wytwarza rusałka z osobą dla niej bliską. Kot tej rasy bardzo przywiązuje się do wybranej osoby. Tym samym, źle znosi rozłąkę. Odradzam dlatego zostawianie na dłużej niż 3 dni samą rusałkę w domu. Najlepiej zapewnić jej towarzystwo – ideałem jest drugi kot. Chodzi właśnie o względy “psychiczne”. Jak wspominałam, rasa ta ma bardzo delikatną psychikę. Dbałość o nią to przede wszystkim stały kontakt (kot po 3 dniach nieobecności właściciela, uznaje go za zmarłego… i przeżywa traumę). Są oczywiście sytuacje, kiedy nie da się inaczej, jak zostawić koty/ kota samego. Mnie również takie sytuacje się zdarzały. Koty po powrocie skarżą się niemiłosiernie, nie schodzą z kolan przez godzinę, domagają się pieszczot w nieskończoność, a sierść, jaka w tym krótkim czasie im wypada najlepiej dowodzi, ile stresu kosztowało kota pozostawanie bez opieki. Nie znaczy to, że należy z drugiej strony koty pozbawiać stresu w ogóle! Wręcz przeciwnie. Sama od czasu do czasu “narażam” moje kotki na stres po to, aby w przyszłości w sytuacji stresowej lepiej sobie radziły (np. zakładam im szelki, w których chodzą jakiś czas, a których nie cierpią) i tak ich nie przeżywały. Najprostszymi sytuacjami stresowymi dla kota są przykładowo: wizyta u weterynarza, podróż samochodem, pobyt w nowym miejscu, a nawet wizyta obcej osoby. Wystarczy, że opiekun pracuje – kot ma zafundowany stres codzienny. Po jakimś czasie oczywiście przywyknie do stałej nieobecności, po powrocie jednak ze wzmożoną siłą będzie oczekiwał zabawy, czułości i uwagi. Gorszą opcją są częste wyjazdy. Wówczas dobrze by było, gdyby kotem, który musi pozostać dłużej niż 3 dni sam, mógł zaopiekować się ktoś “znajomy” (znajomy dla kota!). Do krótkim okresowej nieobecności opiekuna po jakimś czasie kot również w pewnym stopniu przywyknie. Jest to jednak dla niego przeżycie i trzeba o tym wiedzieć. Koty rosyjskie niebieskie nie lubią zmian, szczególnie, kiedy przychodzą nagle i są niespodziewane – jak np. hałas czy krzyk. Nie są to tym samym metody wychowawcze, jeśli idzie o kota. Nie należy na niego krzyczeć, bo to po pierwsze szarpie nerwy opiekuna, po drugie powoduje u kota frustrację, którą może rozładować w sposób najmniej dla nas pożądany – np. załatwiając swoją potrzebę fizjologiczną poza kuwetą “na złość”, albo reagując agresywnie w odpowiedzi na zachowanie opiekuna. Kotom w naszym domu wolno dużo, jednak nie wszystko. Klaśnięcie w dłonie, albo spryskiwacz do kwiatów to jeden z mobilizujących metod, które na nasze kotki działa, jeśli idzie o zakazy, a nie robi im krzywdy. Wiele razy spotkałam się z opinią, że kot rosyjski niebieski nie lubi dzieci, albo co gorsze, że im zagraża. Jest to oczywiście nieprawdą. Najlepszym dowodem jest kontakt kotek z hodowli Szara Eminencja*PL z moim synem (koty są w domu, odkąd Jakub skończył cztery miesiące!). Wszystkich niedowiarków zapraszam do hodowli, aby mogli obejrzeć ich relacje osobiście. Z moich obserwacji wynika, że o ile dziecko jest w miarę spokojne i nie wyrządza kotu krzywdy, nie ma problemu ani z jednym, ani z drugim. Dziecku oczywiście nie wolno pozwalać na zbyt wiele (np. na ciągnięcie kota za ogon), ale i kot nie może pozostać bezkarny – musi wiedzieć, że odpada gryzienie, drapanie i tym podobne zachowania. Kotkom z mojej hodowli nigdy nie zdarzyło się takie zachowanie. Nikt z nas nigdy nie został podrapany, ani ugryziony, tym bardziej synek. Kotki raczej traktują go jak swoje dziecko – kiedy płacze – żywo reagują przybiegając do mnie i miaucząc, jakby chciały powiedzieć “zrób coś!”, jak jest chory nie odstępują go na krok, pozwalając mu na więcej, niż zwykle. Raczej się nim opiekują. Kiedy jednak syn przesadza z “czułościami”, albo zachowuje się w sposób nieodpowiadający którejś kotce – miauczy (obie kotki tak sygnalizują swoje granice) albo odchodzi (najczęściej Faa Tum, Astrę czy Jafę trzeba wyswobodzić – nie ma tak wypracowanych mechanizmów obronnych). Dzieci bardzo chętnie spędzają czas z naszymi kotami, głaszczą je, tulą, bawią się z nimi. Gdybym miała określić idealną sylwetkę przyszłego opiekuna byłaby to osoba spokojna i ustatkowana, dość często przebywająca w domu, najlepiej codziennie, rzadko wyjeżdżająca, a jeśli już – to na krótko. Najlepiej jednak, gdy jest to rodzina, rozsądnie podchodząca do spraw wychowania, zarówno dzieci, jak i kotów, bądź para. Wówczas zwiększa się “stado”, kotek ma więcej szans na zabawę i uwagę osób mu bliskich. Nie wyklucza to oczywiście adopcji przez osobę mieszkającą samotnie, czy rodzinę z dziećmi – muszą oni jednak pamiętać o delikatnej psychice rusałki. Znam także relacje osób chorych, także chorych dzieci, które bardzo chwalą sobie terapie z udziałem kotów rosyjskich (felinoterapia), zarówno udzielane przez przygotowanych do tego specjalistów, jak też w ramach adopcji i hodowli kociaka.

Każdy kiedyś zaczynał – praktyczne rady dla przyszłych właścicieli

Kociak, który opuszcza hodowlę, zgodnie z wymaganiami stawianymi przez organizację, w której jesteśmy zrzeszeni, ma minimum 12 tygodni, jest zdrowy, dwukrotnie zaszczepiony i odrobaczony. Jest przyzwyczajony do korzystania z kuwety oraz drapaka. Otrzymuje dokumenty potwierdzające jego szlachetne urodzenie, tj. rodowód, książeczkę zdrowia, ewentualnie inne dokumenty, a także wyprawkę, pozwalającą na łatwiejszą aklimatyzację w nowym domu i worek dobrych rad do wykorzystania, a także wsparcie merytoryczne w zależności od potrzeb w późniejszej opiece. Niezależnie od tego prezentuję poniżej szereg praktycznych rad dla przyszłych właścicieli małej rusałki, którzy zdecydują się na adopcję kociaczka tej rasy nie tylko z naszej hodowli. przygotowanie merytoryczne i praktyczne Zanim decyzja o adopcji zostanie podjęta, polecam przygotowanie merytoryczne, przez które rozumiem ogólne zapoznanie się z rasą. Proponuję poczytać o kotach tej rasy, ich cechach szczególnych, wymaganiach, potrzebach, po to, aby uniknąć niepotrzebnych rozczarowań. Rusałka nigdy nie będzie miała gabarytów syberiana, ani futra długowłosego maine coon’a, ani grzywy norweskiego leśnego, ani tym bardziej pomarańczowych oczu brytyjczyka. Dla zapaleńców lub osób niezdecydowanych, albo ciekawych serdecznie polecam po uprzednim umówieniu po prostu odwiedzić hodowlę – poobserwować koty hodowlane, ich kociaki, pobawić się z nimi chwilę, porozmawiać z hodowcą, rozwiać wątpliwości, nawiązać kocie przyjaźnie. decyzja Uważam, że rasa którą hoduję, nie powala na pierwszy rzut oka, nie jest też nadzwyczaj popularna. Myślę, że znajduje zainteresowanie wśród ludzi, którzy są zdecydowani na adopcję kota rasowego, o określonych cechach. Tym lepiej! Zachęcam jednak do przemyślanej i odpowiedzialnej decyzji. Zakup zwierzęcia wiąże się z określonymi konsekwencjami, jak wydatki jednorazowe (np. zakup drapaka, kuwety), stałe (koszty utrzymania: karmy, żwirek, opieka weterynaryjna, zabawki), opieka w razie nabytej choroby, ale też dylematy podczas zmiany miejsca zamieszkania, urodzenia się dziecka, etc. Decyzja powinna także dotyczyć płci oraz opcji, tj. wyboru kota “na kolanka” (kastrowanego/sterylizowanego) lub hodowlanego. Wiąże się ona z różnymi oczekiwaniami wobec kociaka (kotki są bardziej niezależne, kocury – “przylepiaste”), możliwościami (rozrodem) a także ceną (cena kota hodowlanego jest wyższa, iż przeznaczonego do kastracji). zakup kociaka Kot rosyjski niebieski to wyłącznie kot rodowodowy=rasowy. Adoptując kota rasowego, nabywa się zapewnienie o jego przodkach, których można “wyśledzić” dzięki rodowodowi. Hodowcy umiłowani w tej rasie, dokładają wszelkich starań, aby kojarzone pary miały odległe pochodzenie, wzajemnie niwelowały niedoskonałości, aby uzyskać najlepszy wzorzec względem standardów, co wpływa na zapewnienie graniczące z pewnością jeśli idzie o wykluczenie genetycznych wad i utrwalanie najpiękniejszych cech rasy rosyjskiej niebieskiej. Tym samym – kot rasowy to kot zdrowy. Zabiegi hodowców, związane z przygotowaniem kotów do krycia, samym kryciem, odchowaniem kociąt – są kosztowne, co m.in. wpływa na cenę przyszłego potomstwa. Sprzedaż kociaka powinna być spisana w postaci umowy, w której zawarte są szczegóły dotyczące nabywanego maluszka, obowiązków stron, innych warunków, w zależności od wyboru opcji (patrz wyżej w “decyzja”). Przed zakupem, warto poznać hodowlę i hodowcę, z której pochodzi kociak. Niech zapali się czerwona lampka wszystkim, którzy zobaczą chowające się koty, reagujące agresywnie na właściciela, albo kiedy hodowca zaprowadzi aby pokazać koty do pomieszczenia, bez ogrzewania, dostępu do wody, brudnego itd. Dobrze socjalizowany kociak to gwarancja zdrowego psychicznie towarzysza na długie lata, dlatego wybierając hodowlę, radzę zwrócić uwagę na warunki, w jakich wychowuje się potomstwo. Ma to bowiem bardzo duży wpływ na jego późniejsze życie. Kotki zakupione do hodowli Szara Eminencja*PL hodowane były w warunkach domowych. Były doskonale socjalizowane z domownikami, dzięki temu ich aklimatyzacja przebiegła pomyślnie w momencie zmiany domu. Dokładamy wszelkich starań, aby kociaki opuszczające naszą hodowlę również wykazywały podobne cechy, gdyż przede wszystkim są członkami naszej rodziny. pierwsze dni w nowym domu Każdy kot, rosyjski niebieski w szczególności, przeżywa rozstanie z hodowlą, w której przyszedł na świat. Niezależnie od wieku, charakteru, etc. Ważne by w tym szczególnym czasie, nie nastręczać mu dodatkowego stresu. Kociaki opuszczające naszą hodowlę w ramach wyprawki otrzymują porcję karmy suchej i mokrej, do których są przyzwyczajone, a także rady jak ewentualnie zmienić karmę, a także zalecenia, co do żwirku (mnogość możliwości w tym zakresie może nastręczyć problemów) i rodzaju kuwety. Otrzymują też ulubione zabawki oraz kocyk z zapachem hodowli. Obok koniecznych zakupów, takich jak karma (sucha i mokra), miski, żwirek i kuweta (otwarta lub zamknięta), są także dodatkowe, jednak również istotne – zabawki i drapak. Ten ostatni wydatek jest dość duży, jednak w przypadku rusałek, uwielbiających wysokości i patrzenie z góry, z pewnością się opłaci.





Ważne aby opiekun po odbiorze kociaka miał z nim stały kontakt. Wzorowo, gdyby była możliwość spędzenia wspólnego czasu – co najmniej 2-3 dni, aby się oswoić. Zalecam również stopniowe wprowadzanie kociaka do nowego domu; najpierw w zakresie jednego pomieszczenia, dopiero następnie – całego mieszkania, a także ostrożność, kiedy adoptowany maluszek jest drugim bądź kolejnym zwierzęciem. W tym wszystkim ważne jest także działanie “nie na siłę”. Dobrze jest zostawić kociakowi azyl (transporter z kocykiem z zapachem hodowli), do którego będzie się mógł schować, w razie poczucia zagrożenia. Powinien też mieć od razu dostęp, co najmniej do wody. Zachęcanie zabawką często przełamuje pierwsze lody, a potem jest już z górki! Dzięki kociej mięcie (dostępnej w ziołach lub spray’u w każdym sklepie zoologicznym w przystępnej cenie) wysypywanej w pożądanych lokalizacjach można w dość łatwy i skuteczny sposób nakłonić i zachęcić koty do zaakceptowania nowego legowiska, czy drapaka. Co dwa, trzy dni wystarczy wysypać niewielką ilość. Po jakimś czasie koty zaakceptują automatycznie wybrane przez nas miejsce, gdyż same zostawią tam swój zapach.